poniedziałek, 30 stycznia 2017

spódniczka i bluza -look na sportowo ?

Witajcie kochani, co Was słychać? U Was też tak pięknie świeci słońce?
U mnie jest mroźno ale to słoneczko zachęca do spaceru, ale niestety człowiek siedzi w pracy. A tak serio, mam takiego lenia-nic mi się nie chce. Dzisiaj nie będę się rozpisywać bo czeka mnie wyprzedaż szafy i muszę ogarnąć zdjęcia i inne duperele :)

Co do stylizacji to połączenie spódnicy z bluzą wydaję się być sportową wersją, ale dzięki spódniczce nie jest to zwykły sportowy look. W ostatnim czasie bardzo modne jest łączenie eleganckiego stylu ze sportowym. A Wy co sądzicie?
Zostawiam Was ze zdjęciami i życzę miłego dnia :)








szalik , czapka - sinsay
bluza- CK (podobna -zalando )
spódniczka - house
buty - madamrock
torebka - house


poniedziałek, 23 stycznia 2017

look by varlesca

No hej! Jak tam u Was?
U mnie świetnie, oprócz tej pogody, chlapa i ciągle ślisko, chodzić się normalnie nie da.
Takie uroki zimy? Pewnie tak, ale odliczam już do wiosny. Tyle pięknych kolorów się szykuję. Sklepy już się przygotowują do kolekcji wiosennej, a mi oczka się świecą. Ale spokojnie, panuję nad wszystkim. Lada moment pojawi się wyprzedaż mojej szafy, także jeśli ktoś jest zainteresowany zachęcam do obserwowania mnie na instagramie bądź na facebook'u.

Stylizacja dzisiaj od varlesci, bardzo lubię ten sklep i obsługę-także zachęcam do odwiedzin tam bo warto. Miętowy sweterek z szarą spódniczką tworzą zgrany duet. Sweterek jest bardzo urokliwy gdyż ma cudowną kokardkę na dole-to mu daje dużo uroku. Dużym plusem jest to, że jest bardzo ciepły. Niestety sweterek oraz spódniczka już są niedostępne, gdyż to kolekcja z tamtego roku, aczkolwiek spódniczki są w wielu sklepach :)







sweterek, spódniczka - varlesca
workery - pantofelek24

poniedziałek, 16 stycznia 2017

kardigan actec i pudrowy róż

No cześć Wam :)
Jak minął weekend? U mnie dość leniwie, sobota w pracy a niedziela shopping. Skorzystałam trochę z wyprzedaży, które są praktycznie w każdym sklepie. Udało mi się upolować fajne perełki w dobrych cenach. Chociaż męczy mnie chodzenie po sklepach gdzie ludzie wszystko rzucają gdzie popadnie, aż nie mam chęci szukać i oglądać. A Wam udało się coś upolować w dobrej cenie?

Stylizacja prosta i codzienna, do jeansów dobrałam bluzkę w prążki w kolorze pudrowego różu oraz szary kardigan aztec z frędzlami. Całość uzupełniają oczywiście moje śniegowce tzw. ciapki.
Zostawiam Was ze zdjęciami i życzę miłego popołudnia.








bluzka - cropp
kardigan - cropp
spodnie - cropp ( nowa kolekcja )
(bluzka oraz kardigan są teraz w promocji)
śniegowce - deezee

piątek, 13 stycznia 2017

wspomnienia z Białego Dunajca

Witajcie :)
Ogarnęłam się już, mam wszystkie zdjęcia i wszystko co potrzebne do stworzenia tego wpisu :)
A więc od początku: był to mój taki winter holiday, pojechaliśmy na 5 dni. Jak już wcześniej mówiłam był to Biały Dunajec, zbyt późno się wzięliśmy za organizacje wyjazdu i została Nam tylko Chatka u Antka, tak się nazywa ten "ośrodek" w którym mieliśmy przyjemność (albo i nie) nocować. Wzięliśmy nocleg plus śniadania, no i tu się zaczyna śmieszna sprawa bo te rzekome "śniadanie" wyglądały jak resztki po wigilii, niestety. Nie przypominało to szwedzkiego stołu, co prawda smalec z Michałem jedliśmy codziennie (bo był znakomity) ale nic po za tym. Trochę brakowało mi takiego góralskiego jedzenia, bo górale (u których zawsze byłam) stroili od wielkiego żarcia! :D
Szkoda, że nie wiedzieliśmy wcześniej jak to będzie wyglądało bo mój chłopak robi znakomite śniadania. Wyjazd sam w sobie był bardzo udany, uwielbiam góry zimą gdzie jest mnóstwo śniegu. Góry są taką oazą spokoju jak dla mnie i na pewno tam wrócę aczkolwiek na pewno nie do Białego Dunajca albo raczej nie w to samo miejsce. Dlaczego? Ano dlatego, że do pociągu mieliśmy ponad 2km, do karczmy czy sklepu również. Także codzienna taka droga to trochę męczarnia, szczególnie gdy jest sporo na minusie. Mimo iż wyjazd był krótki to bardzo udany. A Wy mieliście okazje gdzieś się wyrwać na parę dni? Dajcie znać :)























poniedziałek, 9 stycznia 2017

koszula ćwieki

Cześć i czołem :)
Dzisiaj przychodzę do Was z prostą stylizacją, mianowicie długa koszula moro z kolcami na ramionach. Gdy ją zobaczyłam wiedziałam, że będzie idealnie do mnie pasować. Uwielbiam wszelkie dodatki na koszulach, typu naszywki, ćwieki i inne. Niedługo przyjdzie do mnie koszula w kolorze RÓŻU z naszywkami, to na pewno Wam pokaże.

Dostaje sporo zapytań o moją szkołę. Otóż, nie chodzę już do szkoły. Mimo, że nie jest to temat tabu to nie lubię o tym rozmawiać ale skoro byliście ciekawi to okej :)
Rzuciłam studia na pierwszym roku, w czasie trwania sesji. Studiowałam pedagogikę na UŁ. Czemu rzuciłam studia? No, to jest już dłuższa historia, głównie z przyczyn osobistych ale zupełnie nie interesowało mnie to o czym tam mówili i czego próbowali Nas nauczyć. Na studia poszłam z przyjaciółką, to był Nasz plan B. Plan A nie wypalił, niestety. Chciałam studiować fotografię na Filmówce. Ale nie zawsze można mieć czego się chcę. Czy żałuję? Nie. Poznałam tam świetnych ludzi ale nic po za tym. Dziwimy się czemu nauczyciele nic nie potrafią wytłumaczyć, ale gdybyście byli na tych zajęciach to sami byście wiedzieli dlaczego :)
Moja decyzja była przemyślana, nikt mnie nie zmuszał abym skończyła studia. Rodzice, bracia i chłopak bardzo mnie wspierali. To był trudny okres ale coś za coś.
Odkąd rzuciłam studia ciągle pracuję, bardzo lubię swoje życie. Nie zamieniłabym go na nic, wiele się nauczyłam. Czy chciałabym wrócić do szkoły? Nie wiem, często o tym myślę ale nie mam już głowy do nauki, do egzaminów. Mam marzenia, plany i będę do nich dążyć. Dzięki pomocy rodziny i chłopaka wiem, że dam rade. Bo Oni zawsze mnie wspierali i wiem, że zawsze będą.







koszula - stradivarius
buty - madamrock
nauszniki - sinsay
torba - LV

sobota, 7 stycznia 2017

różowy płaszcz w roli głównej

No hejka!
Co tam, jak tam? U Was też tak mroźno? :D
U Nas pojawił się śnieg i jest bardzo zimno, lepiej z domu nie wychodzić. Zdjęcia robiłam wczoraj,było niby -12, ale tak zmarzłam przez tą chwilę, że zdjęć jest nie za wiele. Niestety. Mam nadzieję, że w niedziele zrobi się ciut cieplej, bo chcę Wam pokazać śliczną sukienkę. Co do stylizacji to jak zwykle pastelowo-różowo. Według mnie te kolorki ładnie wyglądają w krajobrazie ze śniegiem. Tak jak obiecałam za kilka dni pojawi się wpis z Białego Dunajca, ale czekam jeszcze na wszystkie zdjęcia aby zrobić jeden konkretny wpis :)

Pozdrawiam i do zobaczenia :)









płaszcz - sinsay
czapka,rękawiczki - sinsay
chusta - candytm
spódniczka - sinsay
sweter - fasardi
śniegowce - deezee
torebka - LV