środa, 30 grudnia 2020

SZARY DRES

 Witajcie, dzisiaj ostatni dzień w roku. To już drugi sylwester który spędzam w domu. W tamtym roku bo byłam w ciąży a w tym..korona nas nie pożegnała. Ten rok był wyjątkowo ciężki ale też intensywny i pełen niespodzianek. Na instagramie zrobię przegląd całego roku także możecie zerknąć późnym popołudniem :) W tym roku bawimy się z polsatem bo wiecie..CZADOMEN :D Na pewno w domku, jeszcze nie wiem w czyim ale na pewno się odstawię. A co, w końcu taka mini domóweczka. 

Polubiłam się z dresami odkąd mam małego, szybko i  bezproblemowo. Dodatkowo cenię je że są to komplety, nie trzeba myśleć co do czego i czy aby na pewno góra pasuje do dołu. Ale spokojnie, nie zostawię swojego dziewczęcego stylu. W życiu. 


Uciekam na śniadanie, potem zakupy i robić sałatkę, bo bigos już zrobiony :D

 Szczęśliwego Nowego Roku, wyjątkowego, łatwego, pełnego miłości. Oby był lepszy niż 2020.             Ściskam. Do usłyszenia w 2021. :)











dres- OLA VOGA
buty- FILA


czwartek, 24 grudnia 2020

WIELKI COME BACK

 Witam się z Wami w świąteczny poranek, po długiej rozłące. To była najdłuższa przerwa jak do tej pory odkąd prowadzę bloga. Absolutnie nie żałuję tej chwilowej separacji. Nabrałam więcej pewności siebie, spędziłam czas z bliskimi i przede wszystkim nie miałam "spiny" że nie zrobiłam zdjęć. Podeszłam do tego wszystkiego z dystansem. W serduszku gdzieś wiedziałam, że wrócę, w końcu to moje pierwsze dziecko. Teraz postanowiłam troszkę inaczej się rozwinąć, inaczej być tutaj. Posty nie będą się pojawiały tak często jak do tej pory, ale będą bardziej treściwe i bardziej moje. Wiele osób zauważyło to już na instagramie z czego bardzo się cieszę.


Te święta są pierwsze z moim bejbikiem, ogromnie się cieszę ale i stresuję. Aktualnie siedzimy w dresie i moje dziecko wariuje, czekamy do wieczora na gości, mikołaja i prezenty. Te święta miały być inne, wyglądać inaczej..ale wiadomo nie wszystko może być takie jak chcemy. W tym czasie wiele się zmieniło i ciągle się zmienia. Ale to dobrze, bo zmiany są dobre. Może nie wszystkie na plus ale wyciągam wnioski, robię się silniejsza i idę dalej. Bo tak trzeba.


Dziękuję Wam za wsparcie, a przede wszystkim mojemu bratu, który jest, znajduję czas i sam mnie namawia i daje wielkiego kopa. Bez Niego ten powrót trwał by dłużej. 

No i korzystając z okazji chcę Wam życzyć wesołych świat spędzonych z najbliższymi, dużo zdrówka i spokoju przede wszystkim. Trzymajcie się ciepło i wykorzystajcie ten czas aby być razem.











                                                                        marynarka- SINSAY

                                                                        kozaki- DeeZee