Dzisiaj ostatnia stylizacja z Grecji, niestety. Jak pewnie zauważyliście jest mnie coraz mniej a to za sprawą nawału obowiązków. Od 2 tygodni czuję się jak zoombie. Nie mam na nic czasu, zdjęcia przerabiałam około tygodnia czasu gdzie zazwyczaj zajmuje mi to max 2 godziny. Doba jest dla mnie zdecydowanie za krótka. Nie wspomnę o tym co się dzieję w mojej szafie, wszystko jest rzucane i rano wyjmowane. A i w mojej szafie panuje jeszcze lato, z braku czasu nawet nie mam jak ogarnąć jesiennych rzeczy :D Także wybaczcie mi moją nieobecność, mam nadzieję że w tym tygodniu wszystko się unormuję. Zostawiam Was ze stylizacją, jak widać jeszcze bardzo lekką i zwiewną, :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Blog Ci się spodobał? Masz coś do przekazania? Wyraź swoją opinie w komentarzu. Szczery komentarz zawsze mile widziany :)